Witam Was :)
Dzisiejszym bohaterem jest odświeżająca mgiełka do twarzy - cera tłusta i mieszana firmy Inglot.
Co mnie skłoniło do zakupu? Czysta ciekawość produktu i jej efekt końcowy.
Nieuniknioną częścią w miarę spójnego makijażu jest zmatowienie (delikatne, bez efektu 'mąki') twarzy w okolicy T. Ewentualnie jeśli ktoś nie przepada za pudrem, chociażby pod oczami. Piszę o tym, gdyż oczy w przypadku nałożenia samego korektora bądź podkładu, wyglądają na zmęczone, z racji tego, że skóra się świeci, tym samym odbijając światło. Nie mam tu na myśli całej twarzy, owszem blask na pozostałej jej części jest jak najbardziej na plus:)
Z racji tego, że osobiście jestem zwolenniczką wszelkich produktów rozświetlających, nawilżających i dodających blasku skórze, chętnie sięgnęłam po produkt.
Napomniałam wyżej o zmatowieniu skóry. Właśnie, zawsze z jednej strony przeszkadzał mi ten efekt z drugiej strony był nieunikniony.
Przechodząc do meritum, mgiełka (mimo, że podkreślam, nie działa jak fixer, tylko odświeża):
- scala warstwy makijażu, uwalniając Nas od nawet delikatnej warstwy suchego pudru.
- odświeża ( mile odczuwalny efekt nawet w chłodne dni)
- pięknie pachnie
- jest wydajna
- sprawia, że nadmiar sebum produkowany w ciągu dnia, jest zredukowany.
Jak najbardziej warta swojej ceny:)
Polecam w 100%
Jest dostępna online :
http://www.inglot.pl/pielegnacja-twarzy/488-odswiezajaca-mgielka-do-twarzy-cera-tlusta-i-mieszana.html
Bądź w stacjonarnych oddziałach Inglot :)
Nie jestem profesjonalistką. Amatorsko zajmuję się makijażem i tematami spokrewnionymi. Lubię eksperymentować i bawić się kosmetykami.
piątek, 25 września 2015
niedziela, 20 września 2015
Kilka słów o mnie..
Krótko, zwięźle i na temat.
Strona powstała pod wpływem ukazania cząstki moich zainteresowań, umilenia Wam-czytelnikom krótkiej chwili.
Przy czymkolwiek, co lubicie spożywać wolnymi chwilami;)
Często patrząc na strony, blogi, kanały youtube pojawiała się myśl: "chciałabym mieć też coś do powiedzenia? "
Po kilku latach oswojenia się z tą myślą, postanowiłam ją przełożyć na działanie. I ot tak po 2 letnim wzdychaniu do komputera- jestem.
Często patrząc na strony, blogi, kanały youtube pojawiała się myśl: "chciałabym mieć też coś do powiedzenia? "
Po kilku latach oswojenia się z tą myślą, postanowiłam ją przełożyć na działanie. I ot tak po 2 letnim wzdychaniu do komputera- jestem.
Mam nadzieję, że dzisiejsza stylizacja przekona kobiety w każdym wieku.
Gustowna elegancja w połączeniu z kobiecością to jest to, co uczyni Was pewnymi siebie i pełnymi seksapilu. Długa spódnica, wykonana z wysokiej jakości stuprocentowej bawełny spowoduje, że Wasz wskaźnik pewności siebie wzrośnie o kilkadziesiąt punktów! :)
Miłe Panie zachęcam do odwagi w przełamywaniu codzienności zarówno w pracy jak i przy wieczornym winie z przyjaciółmi.
Gustowna elegancja w połączeniu z kobiecością to jest to, co uczyni Was pewnymi siebie i pełnymi seksapilu. Długa spódnica, wykonana z wysokiej jakości stuprocentowej bawełny spowoduje, że Wasz wskaźnik pewności siebie wzrośnie o kilkadziesiąt punktów! :)
Miłe Panie zachęcam do odwagi w przełamywaniu codzienności zarówno w pracy jak i przy wieczornym winie z przyjaciółmi.
Oczywiście możecie ją łączyć i zmieniać wedle własnych upodobań.
Do spódnicy będzie pasować również czarna slim koszula, na krótki bądź długi rękaw.
Zapraszam ! :)
Do spódnicy będzie pasować również czarna slim koszula, na krótki bądź długi rękaw.
Zapraszam ! :)
Spódnica: Próchnik
Szpilki: Próchnik
Bluzka: Laura Scott
Propozycja
Szpilki: Deezee
Koszula: H&M
Torebka: Każda mała czarna elegancka ;)
Pozdrawiam i z ogromną nadzieją: "do zobaczenia" !